Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

I znowu koszty...

10 639  
5   4  
Nasza Redakcja postanowiła iść z duchem czasu i zakupić nowy telefon komórkowy, a konkretnie - najnowszy model Ericssona z aparatem fotograficznym. Nooooo ładne cacko... Wyrywaliśmy go sobie z rąk jak dzieci. Każdy chciał go mieć... Ale jednogłośnie został on przydzielony naszemu Red. Nacz. (jednogłośnie - czytaj: jednym głosem Red. Nacz.) Cieszył się bardzo... Wychodząc gdziekolwiek przesyłał nam setki zdjęć. Po co? Nie wiemy... Co? My miasta nie znamy, czy co? I tak minął cały ubiegły tydzień... Przysyłał... my kasowaliśmy... Przysyłał kolejne... I tak do us... ;) Z ulgą udaliśmy się na zasłużony weekendowy wypoczynek.
W poniedziałek Joe Monster przywitał nas jakiś taki poobijany... posiniaczony i smutny... Co ciekawsze już nie robił nam serii zdjęć na powitanie jak w ubiegłym tygodniu... W ogóle nie miał już swojego ładnego nowiutkiego telefoniku z którym się nie rozstawał...
- Co? Napadli i ukradli? - zapytaliśmy ze szczerym współczuciem,
- Nieeeeee... - odparł smutno Red. Nacz.,
- To co się stało? - zaczęliśmy dociekać,
- Eeeee... nic... zajmijcie się lepiej pracą! - rzucił zdenerwowany już lekko Joe.
Bardzo nas ciekawiło co się stało. Wiemy tylko, że Joe wyjeżdżał gdzieś na weekend. Ale jak tu się dowiedzieć? Hmmm... A może zdjęcia nadesłane po naszym piątkowym wyjściu z redakcji coś nam podpowiedzą... I faktycznie! Przeczucie nas nie myliło.
Otworzyliśmy ostatnie zdjęcie...


Szkoda telefonika... Fajny był... ;)


Oglądany: 10639x | Komentarzy: 4 | Okejek: 5 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało