Szukaj Pokaż menu

Jak zabiłem pająka

111 863  
1111   35  
Przed Wami opowieść z dreszczykiem. Opowieść o przyjaźni, zaufaniu i zdradzie. Opowieść o walce dobra ze złem, o nawróceniu tego drugiego, niestety, z brakiem happy endu. Zresztą, co będziemy zdradzać, przeczytajcie sami...

Kliknij i zobacz więcej!

Psychologia supermarketów, czyli nie daj się naciągnąć

127 220  
905   66  
Czyż nie brzmi to znajomo: idziesz do marketu po chleb, a wychodzisz z górą rzeczy niepotrzebnych, zastanawiając się, jak przeżyć do wypłaty? W rzeczy samej, po raz kolejny padłeś ofiarą przebiegłych sztuczek supermarketowych.

 

1. Zaczniemy od koszyka. Tę jakże niezbędną rzecz wynaleziono w 1938 roku, by łatwiej ci było wynieść ze sklepu możliwie jak największą ilość zakupów.

Kliknij i zobacz więcej!

Mięsne komiksy Macieja

126 807  
964   56  
W myśl starożytnej legendy, raz na jakiś czas na ziemi rodzi się bojownik, który nie potrafi rysować, ale swoją pracą przysługuje się do walki z powagą. Te niepoprawne historie są dziełem tego pana i zasługują na wyjście z Szaffy wprost na bojownicze salony.
Amatorskie przeróbki Cyanide & Happines brzmią po polsku jeszcze lepiej niż wtedy kiedy oglądaliśmy je pierwszy raz w oryginale.

https://vader.joemonster.org/upload/znl/619234988d5b5einwalida.png
































 
964
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Psychologia supermarketów, czyli nie daj się naciągnąć
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Jak wygląda korzystanie z telefonu z Androidem - studium przypadku
Przejdź do artykułu Komiksy na smutno i wesoło
Przejdź do artykułu Największe obciachy ostatnich dni - Ta 21-latka robi po pijaku okropne rzeczy
Przejdź do artykułu Mały nieszczęśliwy wypadek albo rodzice-idioci
Przejdź do artykułu 12 lifehacków tak idiotycznych, że niemal genialnych
Przejdź do artykułu Prezpis na udany artykuł
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Kilka sposobów na urozmaicenie życia seksualnego
Przejdź do artykułu A ty jak prosisz swoją fryzjerkę o nową fryzurę?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą