Szukaj Pokaż menu

Telefony w przeszłości - rozwiązanie konkursu

89 328  
419   22  
A gdyby tak zamiast Adama Bóg stworzył Alexandra Bella? Rozważania nad tym pytaniem doprowadziły bojowników do zrobienia poniższych prac, które pokazują jak wyglądałby świat, gdyby telefon istniał od zawsze.

Pies kontra prędkość

85 980  
1077   28  
Mój pies, Norris, to zawodnik - potrafi biec równo z samochodem do prędkości 35 km/h, kiedy zaś jedzie ze mną na siedzeniu pasażera, wygląda przez okno maksymalnie do 90 km/h. Jednym słowem nie jest tak twardy, jak ta zawodniczka - ej, mała, pokaż mordkę.


David Thorne znowu rozrabia

77 789  
801   37  
David Thorne powraca. Tym razem zaszedł za skórę Simonowi, swojemu współpracownikowi. Do tego stopnia, że Simon na przestrzeni paru miesięcy musiał pisać kilka oficjalnych skarg...

 
Kiedy wyszedłem na lunch, przyszła do mnie paczka, bo zamówiłem w zeszłym tygodniu koszulkę przez internet. Była na moim biurku i gdy ją otworzyłem, w środku zobaczyłem parę skarpetek. Widać było, że ktoś ją wcześniej otworzył i ponownie zakleił. Kiedy poszedłem do biura Davida Thorne'a, okazało się, że ma na sobie tę koszulkę. Nie miał mojego pozwolenia na otwarcie tej paczki lub dotykanie mojej własności prywatnej.


 
Kiedy wyszedłem na lunch, David Thorne dostał się do mojego komputera lub uzyskał do niego dostęp poprzez sieć bez mojego pozwolenia i przy pomocy Photoshopa umieścił twarz Justina Biebera na wszystkich zdjęciach w moim prywatnym folderze. Nie dawałem mu na to zgody, a do czynu sam się przyznał. Jest to strata czasu dla firmy i uszkodzenie mojej własności prywatnej.


 
Miałem dwa pudełka wizytówek w szufladzie i jakiś czas temu David Thorne podmienił je na inne, na których zmienił moją profesję z grafika designera na zaklinacza koni. Nie wiem, kiedy to zrobił i ile takich wizytówek rozdałem ludziom. Jest to strata pieniędzy dla firmy i pokaz braku profesjonalizmu.


 
Kiedy byłem na dole na spotkaniu, David Thorne pomalował mojego iPhone'a korektorem. Jest to uszkodzenie mojej własności prywatnej. To już trzeci raz, kiedy specjalnie niszczy moją własność. Wiem, że to on, bo zanim poszedłem na spotkanie, powiedziałem, że chcę nowego białego iPhone'a. Korektor dostał się do wyjścia na słuchawki.


 
Podczas mojej wczorajszej nieobecności David Thorne przeniósł moje biurko do kuchni, a w miejsce biurka wstawił dystrybutor wody, regał na książki i wielką roślinę oraz zamienił obramowane zdjęcie Karen na zdjęcie lodówki. Jest to przywłaszczenie własności prywatnej i strata czasu dla firmy, gdyż dwie godziny zajęło mi ustawienie wszystkiego z powrotem. Samemu, bo powiedział, że jest zbyt zajęty poszukiwaniem os do pomocy.


 
Dostałem od Louise e-maila informującego o tym, że muszę zapłacić 75 dolarów za lekcje pływania, bo takie są przepisy bezpieczeństwa w firmie. Kiedy dałem jej pieniądze, nic o tym nie wiedziała. Wiem, że to sprawka Davida Thorne'a, bo kiedy zapytałem go, czy sam był na tych lekcjach, powiedział, że nie, bo pokazał Louise kopię karty pływackiej ze szkoły średniej. Żadnych takich lekcji nie ma. Nie można wysyłać e-maili w imieniu kogoś innego. Jest to oszustwo i strata czasu dla firmy.
 
Czy ktoś go w końcu powstrzyma? 
801
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Pies kontra prędkość
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Poranek kobiety i mężczyzny
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Co innego mówią, a co innego myślą
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Gdyby życie było idealne... 2
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Mistrzowie budownictwa III
Przejdź do artykułu Studia humanistyczne vs okrutna rzeczywistość

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą