Dziewczynka napisała list, a Google pokazało ludzką twarz

Zabójca na tylnym siedzeniu samochodu, porywacze w czarnej Wołdze (względnie w BMW), znikająca autostopowiczka - miejskie legendy mają bogatą historię. Te polskie wcale nie ustępują zagranicznym. Oto kilka przykładów opowieści, które niegdyś emocjonowały nie tylko dzieci, ale i zupełnie dorosłych Polaków.

W przeciwnym razie nie zobaczylibyśmy tego zdjęcia, a on sam nie mógłby zrobić nic widząc kogoś, kto potrzebuje pomocy.

Mała dziewczynka, córka jednego z pracowników firmy Google napisała przesympatyczny list do władz firmy, w którym poprosiła o dodatkowe wolne dla tatusia. Podanie zostało rozpatrzone pozytywnie...

Drodzy pracownicy Google,
Czy możecie się, proszę, upewnić, że kiedy tatuś idzie do pracy, to dostanie dzień wolny. Na przykład mógłby dostać wolne w środę. Ponieważ tatuś tylko dostaje wolne w sobotę.
Od Katie
PS. To są tatusia URODZINY!
P.PS Jest lato, wiecie...

Przełożony ojca małej Katie, starszy menadżer projektowy, Daniel Shiplacoff odpisał dziewczynce w oficjalnym piśmie:

Droga Katie,

dziękujemy za twój troskliwy list i prośbę w nim zawartą.

Twój ojciec pracował ciężko projektując wiele pięknych i zachwycających rzeczy dla Google i milionów użytkowników na całym świecie.

Z okazji jego urodzin oraz uznając niezwykłą wagę brania wolnego w środy podczas lata, udzielamy mu wolnego na cały pierwszy tydzień lipca.

Miłego dnia!

Daniel Shiplacoff