Jeśli też uważacie, że maski medyczne lub zwykłe szmaciane są nudne, to czas na zmianę i bycie wyjątkowym. Oto parę pomysłów na maski, które na pewno zwrócą uwagę na ulicy.
Maciek_Cherokee opisuje swój największy życiowy demotywator: Postanowiłem się w Wami podzielić kawałkiem mojego życia. Wyobraźcie sobie sytuację, w której jesteście zmuszeni co drugi dzień być i spędzić bezproduktywnie 5 godzin. Nie, nie w pracy, w tej sytuacji nie macie zbyt dużych szans na stały etat.
Przerobiliśmy już między innymi pierwszy kontakt z cytryną i pierwszy pokaz fajerwerków. Świat jest jednak pełen innych rzeczy do odkrycia.
#1. Pierwsze trzymanie na rękach młodszej siostry
#2. Pierwsze przytulanie kota
#3. Pierwsze wbicie się w kadr
#4. Pierwszy dzień w szkole (1984)
#5. Pierwszy list z obozu letniego
Drodzy mamo i tato,
Nienawidzę! Nienawidzę tego obozu, odzyskajcie swoje pieniądze i odeślijcie mnie do domu! Kocham was!
Julia
#6. Pierwszy raz w Hooters
#7. Pierwsze spotkanie z jelonkiem
#8. Pierwsza degustacja dziecięcego papu
#9. Pierwsze spotkanie z żabą
#10. Pierwsze spotkanie z ojcem po jego powrocie ze służby (lata 40. XX w.)
#11. Pierwszy kontakt ze zraszaczem ogrodowym
#12. Przygotowania do pierwszej randki
#13. Oglądanie "Parku Jurajskiego" po raz pierwszy
#14. Pierwsza przejażdżka samochodem
#15. Pierwsze kroki
#16. Pierwsza wspólna sesja fotograficzna
#17. Pierwsze spotkanie z psem
#18. Pierwszy tort urodzinowy
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą