Dzisiaj między innymi sztuka z wykorzystaniem LSD, rekordy nie do pobicia oraz dowód na to, że los potrafi mieć bardzo spaczone poczucie humoru.
#1.
"Najlepsza na kaca jest praca i powietrze z materaca", mawiała pewna Rosjanka. I pewnie nie miała mniej racji niż inni filozofowie życia codziennego, swe doniosłe przemyślenia zaprawiający biedronkową Amareną. A co przedstawiciele innych nacji uważają za najlepszy sposób na niedzielny poranek? Oto 7 oryginalnych metod zwalczania kaca. Niekoniecznie do wypróbowania. Bardziej - ku przestrodze.
#1. Zemsta voodoo
Historia ta zdarzyła się w Detroit 90 lat temu. Na ławie oskarżonych zasiadła lalka słynnego brzuchomówcy, Wielkiego Lestera - Frank Byron Junior. Jak do tego doszło?
Wielki Lester z Frankiem Byronem Juniorem na kolanach, około 1904 roku.
Wielki Lester do perfekcji opanował swą profesję. Nie na darmo uważa się go za "dziadka nowoczesnego brzuchomówstwa". W czasie, gdy np. pił wodę, jego lalka mówiła. Kiedy Lester w milczeniu przechadzał się między rzędami widzów, drewniany Frank wygwizdywał popularne melodie.
W 1924 roku w Detroit występ Lestera i Franka po raz kolejny niesamowicie rozśmieszył publiczność. Tym razem jednak po występie nikt nie gratulował artyście. Ze śmiechu bowiem zmarły trzy damy. Sprawa trafiła do sądu.
To właśnie Franka Byrona oskarżono o spowodowanie śmierci kobiet, gdyż podczas występu to on mówił i doprowadził kobiety do śmiechu. Lester przez cały czas milczał, co zeznało wielu świadków...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą