Na co dzień ciężko się słucha polityków - ciągle te same obietnice, lanie wody i gadanie od rzeczy. Jednak tym razem szwedzka telewizja przypadkowo znalazła sposób, aby uczynić z debaty politycznej naprawdę ciekawe show - pomyliła napisy, które miały lecieć u dołu ekranu, w efekcie czego wyszedł z tego niezły kabaret.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą