Przygody Lorda Winstona Fitzpatricka III
Jest taki jeden szlachetnie urodzony i dobrze ułożony jegomość. Zwie się on Lord Winston Fitzpatrick III. Zapalony myśliwy i klasyczny bawidamek to mało powiedziane. Nie dane nam było poznać wszystkich epizodów z jego kwiecistego życia, ale tymi kilkoma skłonni jesteśmy sie podzielić.
Lord Winston Fitzpatrick III był eleganckim dżentelmenem i prawdziwym angielskim flegmatykiem, a na dodatek zapalonym myśliwym. W sezonie nieomal w każdy weekend przebierał się z garnituru, kamizelki i melonika w strój myśliwski i polował w swych włościach.
Kiedy jednak obowiązki zatrzymywały go w domu, wychodząc na cygaro strzelał dla wprawy do tarczy, zawieszonej w punkcie najdalej oddalonym od cienistej werandy - na płocie, oddzielającym ogród lorda od ogrodu jego rządcy.
Pewnego razu lord strzelał jak zwykle do tarczy, kiedy lokaj zameldował, że żona rządcy przyszła z wizytą. Lord Winston Fitzpatrick III przyjął ją natychmiast.
Bojownicze prawo jazdy
qbek
·
29 czerwca 2005
43 163
34
63
Prawo jazdy każdy może zrobić. Ale nie każdy przeżywa podczas kursu tak atrakcyjne przygody i zdobywa tak specyficzną wiedzę, jak Bojownicy JM.
Zaczynamy skromnie, od ulubionych powiedzonek Panów Instruktorów:
Mój instruktor, ponad 100 kg wagi, za bardzo za mną nie przepadał. Jak nie wykonywałem poleceń, mawiał: "Jak wół pierdzi, to obora słucha!" Czasem dodawał: "Ty trollu! (czyżby bywalec JM?)... No i niezapomniane "Orientuj się na leflektor!"
*****
Mój instruktor, jak ktoś przechodził przed maską (z dala od przejścia dla pieszych)
lubił krzyczeć: "PO PIĘTACH IM!!!"
Niecodziennie zdarza się sytuacja, w której polski napastnik odchodzi do mocnego klubu zachodniej ligi. Gdy tylko pojawi się taki temat, Kibice od razu skomentują go we właściwy dla siebie sposób.
Zgodnie z wieloletnią tradycją, działacze Wisły Kraków wystawili na listę transferową swojego super-snajpera Macieja Żurawskiego. 52-letni napastnik czuje się całkiem dobrze i twierdzi, że zapalenie korzonków które uniemożliwiało mu treningi w tym sezonie już zostało wyleczone. 24.05.2027 Transferowa ofensywa Wisły Kraków Dostrzegli to menadżerowie liczących się klubów i podobno wpłynęło już kilka atrakcyjnych ofert transferu definitywnego lub wypożyczenia zawodnika. Po 3 Euro są gotowi zapłacić Huragan Prabuty, Grzmot Karłów i Inter Rżąka Dolna. Tylko 2 Euro oferuje Kosmos Bibice, ale planuje wypożyczenie Żurawskiego wyłącznie w celach muzealnych z klauzulą zwrotu w stanie niegorszym niż przy podpisaniu kontraktu.
Sam Żurawski ostrożnie podchodzi do nowych możliwości transferowych:
- Myślę, że nie należy się zbytnio napalać - dopóki Wisła nie dojdzie do porozumienia z którymś z klubów będę grać normalnie i na klub się nie obrażę. Jestem profesjonalistą.
Transfer legendy polskiej piłki nie wydaje się jednak prawdopodobny bo włodarze Wisły tradycyjnie już obstają przy kwocie 3 000 000 Euro, co wydaje się przekraczać sumaryczną wartość zainteresowanych klubów wraz z boiskami, budynkami klubowymi oraz piłkarzami i ich rodzinami do 3 pokolenia włącznie.
* * * * *
- No to po sprzedaży Żurawia to chyba Cupiał sobie zafunduje ekstra wakacje. Może na Fidżi?
- Pana Cupiała nie stać na takie wakacje jak Fidzi. Wiem coś o tym, bo w branży kablowej siedzę.
- A co Ty takiego robisz w tych kablach, że jesteś taka szycha?
- Montaż, wymiana i renowacja instalacji elektrycznych w zakresie domów jednorodzinnych.
- Woooow, ale szycha, pozdrów Cupiała, pewnie razem montujecie.
- Srutu tutu pęczek z drutu!
* * * * *
- Żuraw tak podchodzi do tego Celtiku jak do karnego, którego strzelał Jankesom na mundialu w Korei.
- A ja kiedyś na wf-ie strzelałem karnego i mi siadło na szpica, tzn. nie siadło, bo poszła nad poprzeczką i nie było gola. Do dziś drżę na myśl o tej niechybnej sytuacji.
- No i za karę nie będziesz strzelał na mundialu w Niemczech.
- Nieee, błagam o jeszcze jedną szansę!
Do usłyszenia?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą