Gdy między Wami robi się gorąco, gdy ubrania pójdą precz, gdy jest już bardzo bardzo gorąco i namiętnie, a ona prawie dochodzi, to chłopie, bardzo Cię proszę, nie wygaduj bzdur!
Aktualnie przebywam w Irlandii, więc kontakt z moim Miłym mam jedynie przez Internet. Pewnego razu podczas rozmowy przez skype Miły zaczął coś wspominać o imprezie u naszej wspólnej znajomej i o tym, że miałam bluzkę z baaaaardzo dużym dekoltem, co mu się podobało, bo mógł sobie popatrzeć. Mam kompleksy na punkcie moich piersi (są za duże...) więc nawiązała się kłótnia:
(Ja) - Przeciez ja ci nic nie pokazywałam!
(On) - Nie musiałaś... same się pokazały.
- A poza tym to przecież cały czas patrzyłeś mi w oczy...
- Ja mam podzielną uwagę.
Na to z sąsiedniego pokoju mój młodszy brat cioteczny:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą