Szukaj Pokaż menu

Wielka Encyklopedia Obrazkowa - Respekt

53 408  
28   11  
Kolejne hasło z Wielkiej Encyklopedii Obrazkowej 2007 Edition.

Kilka słów o dzisiejszej definicji:

Są na tym świecie organy i instytucje, którym należy się szacunek i respekt. I w dzisiejszej definicji obrazkowej pokażemy jak takowy szacunek w stosunku do jakiejś osoby połączony z onieśmieleniem, czasem też z lękiem, prawidłowo okazać.

A dzisiaj...

Definicja słowa: "Respekt"

Jak otwierałem fabrykę LG, czyli Great Company Great People

45 407  
25   28  
Kliknij i zobacz więcej!Interesuje cię praca w wielkim międzynarodowym koncernie? To lepiej przeczytaj uważnie poniższy tekst autorstwa Marcina Bora:

"Kiedy rozpocząłem swoją „wielką” przygodę z azjatycką kulturą pracy w jednej z koreańskich firm grupy LG budujących swą fabrykę pod Wrocławiem, fabryki jeszcze nie było, ale rosła jak na drożdżach. Kiedy kończyłem pracę, okazało się...


DZIESIĘCIOPROCENTOWY INŻYNIER
Dzięki olbrzymiemu wysiłkowi pod koniec września rusza produkcja telewizorów. U nas jest z tym problem. Bo, po pierwsze telewizor składa się z kilkudziesięciu części, a lodówka z kilkuset. Po drugie poddostawcy części na bazie koreańskich rysunków technicznych wykonują coś, co w ogóle nie da się zastosować. I tu się trudno dziwić. Zdzisiek odpowiedzialny za rysunki sam ledwo co rozpoznaje, co na nich jest.
- To jakieś chore jest – denerwuje się Zdzisiek, który całymi dniami usiłuje zapanować na dokumentacją i zrozumieć, co jest zatwierdzone przez Koreańczyków, a co nie. I co to oznacza....
A wreszcie, po trzecie, ciągle opóźnia się budowa naszej fabryki lodówek. Za to tworzymy mnóstwo prezentacji, na których pokazujemy, jak wkrótce będzie pięknie. Na razie więc wyręczamy w pracy dział Blue Ocean, który i tak nie ma gdzie powiesić swoich tablic. Z tym prezentacjami chodzimy do prezesa. Prezes jak to prezes. U Koreańczyków wzbudza respekt i nie jest nigdy zadowolony. I na dodatek dużo krzyczy. Kiedy idziemy na prezentację, nasz szef zachowuje się jak przerażone zwierzę, które wpadło w śmiertelną pułapkę i wie, że jego koniec będzie bliski. Na jednej z prezentacji, Aleksander po dwóch dniach owocnej dwunastogodzinnej pracy i wykonania kawałka ciężkiej oraz żmudnej roboty, słyszy od niezadowolonego prezesa:

Z życia pensjonatu w nadmorskim kurorcie...

33 507  
9   7  
Kliknij i zobacz więcej!Sezon urlopowy w pełni więc pora sprawdzić co bawi tych, którzy pracują żeby odpoczywać mógł ktoś. Oto kilka autentyków z pewnego pensjonatu: 

Recepcja. Podchodzi gość i pyta:
- Ile u was kosztuje doba?
-244 zł.
Facet kupa złota, podjechał mercedesem ale targuje się:
- A za 100 nie można?
- Oczywiście można - uśmiecha się recepcjonistka...
Fecet rozradowany:
- O!!! A na którym piętrze będę spał?
Recepcjonistka wskazując kanepę w holu:
- Na parterze.

* * *

Przyhotelowa restauracja:
Facet wgapiając się w pojemnik bemara opisany "Pieczeń wieprzowa" pyta:
- Z czego to mięso?
Dziewczyna z kamienną miną:
- Z płetwy rekina.
Facet:
- Wspaniale - dwie porcje poproszę.

* * *

Znów restauracja. Podpity dresik z usmażoną na frytkę panienką:
- I chcę surówkę z buraczków.
- Przykro mi bardzo niestety już się skończyła.
- Kur*a od tygodnia chcę zjeść sałatkę z buraczków i ciągle się skończyła!!!
- Bardzo mi przykro, może spróbuje pan jutro przyjść wcześniej niż o 17?
Brzęczy, rzuca panienkami lekkiego prowadzenia się i znowu swoje:
- Ale ja chcę sałatkę z buraczków!!!
Dziewczyna z niezmąconym spokojem:
- Burak sałatkę z buraczków? Odbezpiecz pan sobie granat w aucie...
Aplauz kolejki, dres chyba nie zrozumiał.

* * *

Recepcja. Kobieta pyta o możliwość wzięcia ze sobą psa; Recepcjonistka:
- Oczywiście, z tym że opłata za psa wynosi 25 zł za dobę.
Kobieta z uśmiechem:
- Wspaniale a co się w tej opłacie zawiera?
- Pies może być z panią w pokoju...
- A o której wyprowadzacie pieski?
Dziewczyna zdziwiona:
- Nikt z obsługi nie wyprowadza psów....
W drzwiach stoi przystojny facet z owczarkiem niemieckim, dziewczyna spogląda na niego i z uśmiechem do babki:
- Ewentualnie ja mogę z pani mężem wyprowadzić.
Nie chciała.
9
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Jak otwierałem fabrykę LG, czyli Great Company Great People
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Wpadki komentatorów kolarstwa II
Przejdź do artykułu Perełki z aukcji - Mistrzowie reklamy

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą