Szukaj Pokaż menu

Autentyki CCVI - Zrozumiały język

39 828  
7   15  
Czy czasami czujesz, że nie rozumiesz co się do ciebie mówi, jesteś nierozumiany, ktoś przeinacza to co myślisz, albo na siłę narzuca ci właściwy tok myślenia? W dzisiejszych Autentykach dowiesz się, jak wybrnąć z tej sytuacji...

EKWILIBRYSTA
 
Miałam wtedy z 10 lat, rodzice akurat byli w trakcie budowy naszego domu. Działo się to na wakacjach, początek lat 90-tych. Wiele ekip budowlanych przewinęło się przez nasz dom. Jedne spokojne inne z fantazją ułańską. Akurat wtedy mogłam podziwiać stawianie dachu. Mój ojciec był trochę bardzo zdenerwowany, ponieważ panowie budowlańcy przyjechali już do nas w stanie ogólnie rzecz biorąc "wesołym". Tatulo biedny musiał ich wszystkich pilnować. Nagle słyszę [O]jczulkowy krzyk do [M]ajstra:
[O] - Paaaanie maaaajster, paaanie majster!
[M] - Czego tam, panie kierowniku?
[O] - Pan zabierze tego jołopa z dachu!

Odpowiedź na odmowę odszkodowania

88 292  
446   33  
Firmy ubezpieczeniowe chętnie przyjmują składki ale z wypłacaniem odszkodowań jest już trochę gorzej. Co można zrobić gdy otrzymamy odmowę wypłaty takiego odszkodowania a jesteśmy przekonani, że nam się ono należy jak psu buda? Oto drobna podpowiedź:

Kliknij i zobacz więcej!

Wielopak weekendowy CCXXI

50 800  
Witamy po raz CCXXI - szy. Tym razem Joe Monster.org bawiąc, nauczy Was dlaczego we Wrocku leży komunikacja, dlaczego warto chować niektóre rzeczy przed wzrokiem rodziców, oraz zaprezentuje alternatywną wersję przygód i dialogów Robinsona i Piętaszka. Na zdrowie!

Facet przywozi na lawecie swój samochód do warsztatu i mówi do mechanika:
- Wie pan, jest taka sprawa, moja żona z pełną prędkością przyfasoliła nim w budynek...
Mechanik (sceptycznie):
- A ile razy?

by Peppone

* * * * *

Spotyka się Anglik z Polakiem
-Hi. What is your name?
-Piotr
-Polish??
-Nie, rzuciłem pół roku temu...

by brogman

* * * * *

- Janek - woła rano żona - Ty wczoraj dawałeś jeść kotu?
- Tak, ja.
- Ty dawałeś. Ty go zakop.

by w_irek

* * * * *

Jedzie facet ciężarówką po Milenijnym we Wrocławiu. Widząc idącą kobietę zatrzymuje samochód i pyta:
- Podwieźć Panią?
- Nie, dziękuję - spieszę się

by ryq

* * * * *

- Podobno grasz w miejscowym klubie w piłkę?
- No tak.
- Ile masz bramek na koncie?
- Ze dwieście...
- O, to z ciebie najlepszy napastnik!
- Nie, najchudszy bramkarz.

by Peppone

* * * * *

- Puk..puk..
- Kto tam?
- Twoja śmierć!
- A idź na ch*j!!!
- No to piszemy: "Rak prostaty..."

by oldbojek

* * * * *

Pracodawca wprowadził zasadę, żeby wszystkie jego pracownice chodziły w żakietach firmowych. Musiał więc im je kupić, a wcześniej wziąć od nich wymiary. Żeby nie krępować ich zanadto, wyznaczył jedną z nich - blondynkę - aby zebrała dane od wszystkich i przedstawiła mu tabelę zbiorczą, bez wyszczególniania konkretnych osób.
Blondynka przynosi mu po jakimś czasie wyniki. Pracodawca czyta i krzyczy:
- Co to do diabła ma być: łączny obwód w pasie 12 metrów 45 centymetrów???

by pietshaq

* * * * *

Bezludna Wyspa. Robinson i Piętaszek siedzą i piją bimber z kokosa.
- Piętaszek, zajarasz?
- Nie, Robi... Mówią, że palenie powoduje raka.
- Kto mówi?

by skaut

* * * * *

W jednym z amerykańskich miast zostanie wybudowane dość nietypowe kino.
Będą tam wyświetlane wyłącznie najbardziej straszne horrory.
Sala ma zostać wyposażona zamiast foteli w wygodne muszle WC.

by Samorodek

* * * * *

- Mamo! Mam katar!
- Synku! Nie możesz mieć kataru! Przecież my - koale - jemy liście eukaliptusa!
- Mamo! Ile razy mam Ci mówić, że my nie jesteśmy koale, a te liście to nie są liście eukaliptusa!
I przestań wreszcie grzebać w moich rzeczach...

by oldbojek

* * * * *

Pewien uczony zajmował się problematyką długowieczności. Pewnego razu dowiedział się, że gdzieś w górach żyje 110-letni starzec władający niewyobrażalną pamięcią. Postanowił się do niego wybrać. Stanął przed siwobrodym i spytał:
- Powiedzcie mi, dziadku, co jedliście 23 lipca 1913 roku?
Starzec odrzekł:
- Baraninkę, kochanieńki...
Uczony zdziwił się i odjechał. Minęło dziesięć lat i znów przyjechał do tej samej osady, a widząc tego samego starca w dobrym zdrowiu odezwał się:
- Salam Alejkum, czcigodny!
Na co starzec:
- ... pieczoną!

by eM-Ski


Jak zawsze, w tym momencie sprawdzamy, z czego śmialiśmy się 100 Wielopaków temu...

Zapiski z dziennika wyprawy polarnej:
"16 stycznia, środa:
Idziemy już dwa tygodnie. Do bieguna zostało 140 kilometrów.
Profesor Kowalski długo już nie pociągnie... Jest coraz słabszy...
Fakt, że może o kilka osób za dużo wlazło mu do sań...

by w_irek

* * * * *

Koło prostytutki zatrzymuje się samochód. Kierowca pyta:
- Ile za loda?
- 600 rubli.
- Ale ja mam tylko 100. Ale czekaj, może dorzucę swoją komórkę?
’’Dziewczynka’’ się zgodziła. Po wszystkim gość daje 100 rubli. ’’Dziewczynka’’ przypomina:
- A komórka?
- A tak. Notuj: 0-6......

by Peppone

* * * * *

Spotykają się dwaj kolesie.
- Słuchaj stary, wracam wczoraj do domu, otwieram szafę, a tam goły facet!
- Zdarza się tak w małżeństwach...
- Ale ja nie jestem żonaty!

by skaut

A tu znajdziecie cały Wielopak weekendowy CXXI

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 220 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Odpowiedź na odmowę odszkodowania
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Demotywatory III
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Rozkoszne diabełki LXXXVI
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! LXV