Szukaj Pokaż menu

Garść Dziwnych Japońskich Przesądów

40 033  
15   15  
Kliknij i zobacz więcej!Może to i lepiej, że w Polsce z tej obiecywanej drugiej Japonii nic nie wyszło. Co prawda nic nie przebije polskiej wiary, że rodzaj słuchanej muzyki ma wpływ na jakość oddawanej honorowo krwi ale Japończycy też mają niezłe zabobony:  

1. Jeśli uszy cię swedzą, to znaczy to, że coś pomyślnego się wydarzy. Rankiem - prawe ucho, a wieczorem - lewe.

2. Kichanie oznacza:
- jeden raz - ktoś cię potajemnie chwali,
- dwa razy - ktoś cię za plecami obmawia,
- trzy razy - ktoś się w tobie zakochał,
- cztery razy - masz katar.

3. Skurcz w nodze leczy się przez wyciągniecie słomki z maty na podłodze, zwilżenie jej śliną i wcieranie w czoło. Należy przy tym powtarzać formułkę: Shibire Kyo ye nobore! (Skurczu, zabieraj się do stolicy!).

4. Ten, kto wrzuca do ognia czyjeś obcięte paznokcie albo włosy z czyjejś głowy, oszaleje.

Dilbert - gadki wybrane IV

21 653  
3   3  
Kliknij i zobacz więcej!Kolejny rozdział z życia korporacji...

[w windzie]
Alice: Wally, naciśnij guzik.
Wally: Dlaczego? Niby dlatego, że stoję nabliżej panelu mam naciskać guzik?
Alice: Dokładnie.
Wally: To nie fair! Musiałem nacisnąć guzik przedwczoraj.

* * *

Automatyczna sekretarka: Masz 963 wiadomości, z tego wszystkie oznaczone jako pilne. Wiadomość numer jeden: Cześć, tu Bob. Dzwonię by ci powiedzieć, że wysłałem Ci maila. No... to wszystko. Cześć. Koniec wiadomości numer jeden.

* * *

Szef: Bob jesteś dla mnie jak mój syn.
Bob: Ty nie masz syna.

Pouczające ciekawostki prasowe III

26 283  
4   1  
Kliknij i zobacz więcej!Ponad 30 lat temu też było ciekawie, a można się o tym przekonać z kolejnych doniesień prasowych z tamtego okresu...

* * *

Przy dzwonku jednego z wrocławskich domów można było przeczytać kartkę o następującej treści: "Jeżeli drzwi nie otworzą się po pierwszym dzwonku, proszę więcej nie dzwonić. Może nie ma mnie w domu, albo jestem chory, albo w łazience. Albo może spojrzałem przez wizjer i wiem kto dzwoni".

* * *

Studencka Spółdzielnia Pracy "Robot" zadowoliła nawet takich klientów, którzy potrzebowali świadka do ślubu, czterech równych mężczyzn do niesienia trumny, czy brakującej osoby do brydża. Klientami robota były również mamusie, które dla swych córeczek- -maturzystek zamawiały partnerów na bale maturalne, a także starsza pani, która zażądała pana do towarzystwa, z tym, że musiał to być ciemnoskóry Afrykanin

* * *

Szczepan J. pod wpływem lektury książki na temat drobnomieszczaństwa doszedł do wniosku, że posiadając meble na tzw. wysoki połysk jest o krok od dulszczyzny. Postanowił energicznie działać. Szafę, kredens i stół zamalował farbą na żółto w czerwone pasy. Zaprosił następnie rodzinę, by pochwalić się swoim dziełem. Teściowa zemdlała z wrażenia, stwierdzając później, że wiano córki zostało dokumentnie zmarnowane.

* * *

I na koniec - z ogłoszeń drobnych:

"Konia z powodu likwidacji sprzedam..."

"Rolnicy, nie zwlekajcie, jeszcze dziś pokryjcie posiadane maciory..."

"Aktualnie młody student poszukuje pokoju"



W poprzednich odcinkach...


Źródło: "Takie sobie dziwności, czyli pouczające ciekawostki prasowe" wyboru dokonał Zbigniew Isaak. WAiF 1974
4
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Dilbert - gadki wybrane IV
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Polaków powroty po urlopach - edycja kolejna
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Tatuaż, którego twoja matka by ci nie wybaczyła
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Pomysł godny nagrody Nobla!
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach II
Przejdź do artykułu Odpowiedź na odmowę odszkodowania

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą