Szukaj Pokaż menu

Niesamowite rzeźby ludzi

75 253  
1506   20  
Coś co może pamiętasz ze złego snu, ale dzieje sie na jawie. Wielkie, naturalistyczne, postaci ludzkie - zwykła wystawa sztuki, która porusza:

Szalony bieg półnagich studentów

116 489  
928   43  
Co kwartał studenci Uniwersytetu Kalifornijskiego organizują UCLA  "Undie Run"  - zbierają się w ostatnią środę przed egzaminami by odbyć tradycyjny bieg w bieliźnie i strojach kąpielowych. Tradycja narodziła się w 2001 roku i trwa cały czas. Patrząc na zdjęcia jesteśmy pewni, że nigdy nie zaginie:

Anegdoty o malarzach LIV

26 635  
83   3  
Kliknij i zobacz więcej!Dzisiaj o autorze obrazu "Wesele" ;)

Stanisław Wyspiański (1869-1907)
Malarz, grafik, dramaturg, poeta.

Krytykowi teatralnemu, który napisał niepochlebną recenzję o jego sztuce „Bolesław Śmiały”, Wyspiański odesłał jego portret z następującym listem:
„Portret pana, przeze mnie wykonany, przechowywałem do dziś dnia, bo razem z innymi chciałem go ofiarować Muzeum Narodowemu do pomyślanej przeze mnie galerii podobizn ludzi w y b i t n y c h ; po przeczytaniu dzisiejszej pańskiej recenzji doszedłem do przekonania, że portret ten może być tylko pańską prywatną własnością”.

***

Pewnego razu przyjechała z Warszawy żona bogatego bankiera, aby pozować do portretu. Wyspiański usadowił damę w fotelu, obejrzał ją ze wszystkich stron, po czym wyjął z biurka otrzymane z góry, dość wysokie honorarium i wręczając zdumionej bankierowej, powiedział:
- Przyjrzałem się pani dokładnie i nie widzę powodu, by pani miała mieć swój portret...

***

W wystawianej w Krakowie sztuce „Protesilas i Laodomia”, autor sztuki Stanisław Wyspiański zażądał, aby na tarczy Protesilasa był wyciśnięty rysunek scen bojowych.
Ani w Krakowie, ani w Wiedniu nikt nie mógł podjąć się wykonania tego rysunku i trzeba było zamówić go w Berlinie, co było niebywale kosztowne.
Ale Wyspiański tak zaciemnił scenę, że tarczy tej zupełnie nie było widać. Zrozpaczony administrator teatru, Kazimierz Czapelski, zawołał:
- Wycieraczkę do nóg, nie tarczę, mógłby ten Protesilas wziąć, i tak samo nikt by jej nie widział – wycieraczkę za czterdzieści centów...!!!

***

Antoni Wysocki – „Godziemba” – napisał dramat w stylu Wyspiańskiego. Występowały w nim nimfy, rusałki, itp. istoty.
- Czy wierzysz w swoje rusałki i nimfy? – zapytał Wyspiański.
- Oczywiście, że nie wierzę – odpowiedział Wysocki.
- Jeśli w nie nie wierzysz, to po co o nich piszesz?
- A ty w swoje nimfy wierzysz? – zapytał zirytowany Wysocki.
- Naturalnie, że wierzę – odpowiedział spokojnie Wyspiański.


***

Pewnego razu wręczono Wyspiańskiemu do oceny utwór młodej poetki. Po dwóch tygodniach Wyspiański rękopis zwrócił z opinią:
„No nic, dobrze. Ale radzę jej, by ten poemat jeszcze raz sobie przeczytała i o ile jej się będzie, niech go schowa do biurka i zamknie na klucz. Po miesiącu niech wyjmie, znowu przeczyta. O ile będzie się jej dalej podobał, to niech znów włoży do szuflady biurka i zamknie na drugi miesiąc. Po tym terminie niech wyjmie, znowu przeczyta itd. Niech tak długo powtarza, aż przestanie się jej podobać, a wtedy może coś z niej będzie”.


W poprzednich odcinkach...


83
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Szalony bieg półnagich studentów
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach LIII
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach LII
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach LI
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu ICBO CCXXVI - niebo dla mężczyzn
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach L

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą