Szukaj Pokaż menu

Mistrzowska hipnoza

9 886  
6   4  
Słynny amerykański hipnotyzer, "Niesamowity" Claud miał swój kolejny wielki występ w sali mieszczącej kilka tysięcy osób. Ludzie pokonywali setki kilomterów tylko po to, żeby zobaczyć co będzie robił.
Kiedy Claud wszedł na scenę ogłosił:
- W odróżnieniu od większości hipnotyzerów scenicznych, którzy zapraszają dwie lub trzy osoby na scenę żeby wprowadzić je w trans, ja zamierzam zahipnotyzować każdą bez wyjątku osobę z tej publiczności.
Ekscytacja na sali jeszcze wzrosła, gdy Claud wyciągnął piękny stary zegarek ze kieszeni swojego płaszcza.
- Chcę żeby każdy z was utrzymał wzrok na tym starym zegarku. To wyjątkowy zegarek. Jest w posiadaniu mojej rodziny już od sześciu pokoleń.
Zaczął bujać nim deliktanie w lewo i w prawo cicho mówiąc :
- Patrz na zegar, patrz na zegar, patrz na zegar...

Konflikt pokoleń

9 862  
4  
Siedzi trzech dziadków na ławeczce w parku. Świeci słoneczko. Milczą. Nagle jeden mówi:
- Wiecie co, ta dzisiejsza młodzież jest teraz straszna, wódkę piją i papierosy palą!!!
Drugi po minucie:
- Eeeee, to jeszcze nic...... Narkotyki biorą!!!!!! i to łyżkami!
Trzeci, przysłuchuje się i milczy. Po chwili zaczyna:
- To to jeszcze nic. Ja wczoraj schodzę do piwnicy po dżemik wiśniowy, a tu słyszę głosy: "Ty, Walduś, wykręcaj żarówkę to wezmę do buzi"...

Ćwiczebny lot F-22 M(icrosoft)

11 571  
11   2  
Znalazłem taki tekst na grupach dyskusyjnych, dość długie ale ... wyjątkowo warto :))
Miłego czytania...
-----
1.04.2002
Porucznik John Falkon ostatni raz pomachał ręką towarzyszom i wdrapał się do kabiny.
Przepełniało go uczucie dumy. Spotkał go taki honor! Dowiedział się otym od generała Breaka, który powiedział:
- Spotkał was wielki honor poruczniku. Wykonacie pierwszy bojowy lot na supertajnym samolocie F-22M
- M oznacza zmodyfikowany? - starał się sprecyzować Falkon
- M oznacza Microsoft - odpowiedział generał. - Samolot został w pełni przeprogramowany przez nich. Oni zapewniają, że teraz zadania bojowe może wykonywać każdy idiota.  No, ale my na pierwszy raze wyznaczyliśmy pana poruczniku Falkon, jednego z najlepszych pilotów. Będzie pan musiał zniszczyć iracki ośrodek jądrowy.
- Może pan już słać Saddamowi kondolencje, sir - odpowiedział Falkon.

Porucznik jak zwykle zapiął pasy i tylko zwrócił uwagę że oprzyrządowanie różni
się od standardowego. Przyrządów ubyło, za to na zwolnionym miejscu pojawiła się
dwuprzyciskowa mysz - metalowa.
Falkon wzruszył ramionami wcisnał przycisk i włączył zasilanie. Na przednim ekranie,
natle widocznego z kabiny nieba z rzadkimi obłoczkami pojawił się napis :
[] Microsoft Winwars 2002.
Po czym silniki same zaczęły pracować silniki i klapy same się opuściły do położenia
startowego.
- Gratulujemy zakupu Mcrosoft Winwars 2002! - zakomunikował ekran - Teraz wojna stanie
się jeszcze wygodniejsza, a twoja śmiertelność spadnie!
[] Porada dnia
[] Przed lądowaniem należy wysunąć podwozie.
- Orzeł 1, pozwolenie na start udzielone - rozległo się w hełmofonie.
- Ja jeszcze nie prosiłem - zdziwił się Falkon.
- A Wam nie trzeba. Plug&Play - wyjaśniła kontrola naziemna.
Samolot szybko nabierał prędkości i wkrótce był już w powietrzu.
- Teraz Winwars 2002 przeprowadzi instalację waszej amunicji na wybrany cel -
oświadczył system.
[] Wybrany cel: iracki ośrodek jądrowy.
Falkon z ciekawości kliknął na przycisk Zmień i zobaczył listę, na której pomiędzy
innymi obiektami na całym świecie figurowały Biały Dom i baza z której dopiero co
wyleciał. Falkon szybko nacisnął 'Anuluj'.
[] Wybierz typ instalacji :
[] Minimalny: na obiekt zostaną zrzucone tylko bomby
[] Normalny: na obiekt zostaną zrzucone bomby i rakiety
[] Pełny: na obiekt zostanie zrzucony cały samolot
Domyślnie system proponował drugi wariant i Falkon z zaniepokojeniem
stwierdził że lepiej nie będzie się spierać.
- Teraz zostanie przeprowadzone testowanie waszego samolotu. Niech pan
zamknie oczy aby uniknąć urazów przy zmianie trybów.
Silniki dziko zaryczały, i oczy Falkona jako żywo omal nie wyskoczyły z orbit od
niesamowitego przeciążenia. Zaczęło się prawdziwe piekło: samolotem rzucało na
wszystkie strony pikował w dół i wykonywał niesamowite wiraże ...
W końcu porucznik przyszedł do siebie ciemność przed oczami ustąpiła i Falcon
zobaczył jak latająca po całej kabinie mysz upadła na swoje miejsce.
- Lecicie samolotem Lockheed F-22 z dwoma silnikami Pratt'a-Whitney'a - z niezmąconym
spokojem oświadczył system. - Maksymalna szybkość 1451 mil na godzinę.
[] Porada dnia: przetaktowanie częstotliwości turbiny ponad zalecaną przez producenta
[] może zakończyć się awarią.
- Do końca instalacji pozostało 0:34:16

Ten sam dzień, 4:52. Niebo nad Irakiem.
U dołu ekranu powoli przesuwał się pasek z procentami. System w międzyczasie
reklamował Wiwars dla czołgów, łodzi podwodnych i piechoty morskiej, a także
obiecywał wszystkim nabywcom wersji dla samolotów bezpłatny aplet Kamikaze.
Zmiana obrazków podziałała na Falkona usypiająco i z półdrzemki wyrwał go dźwięk systemu.
Na radarze pojawiła się zielona kropka.
- Wykryto nowe urządzenie: samolot przeciwnika - radośnie zakomunikował system.
Falkon chciał już wykonać standardowy zwrot bojowy ale wtem zauważył przycisk 'Usunąć'
i kliknął na niego myszką.
- Jesteś pewny, że chcesz usunąć samolot przeciwnika? - podejrzliwie zapytał system.
- Jeszcze by nie... - Falkon kliknął 'Tak'.
Iracki myśliwiec przepadł z radaru.
- Tak szybko? - zdziwił się porucznik. - No Microsoft daje!
Falcon zaczął już z szacunkiem śledzić pojawiające się na ekranie reklamy Winwars dla
pilotów niepełnosprawnych, jednak od tego zajęcia oderwała go rakieta, przelatująca
tuż ponad samą kabiną.
Falkon z niedowierzaniem obrócił się i zauważył iracki myśliwiec.
- Co żesz, Twoja mać ... - wrzasnął Falkon i dopiero wtedy spostrzegł, że z niezauważonej
wcześniej ikonki Kosz w rogu ekranu sterczy ogon samolotu.
Porucznik szybko ze złością kliknął na ikonkę i nacisnął 'Opróżnić'
[] Czy na pewno chcesz fizycznie zniszczyć samolot przeciwnika?
[] Jego przywrócenie nie będzie możliwe uprzedził system.
- TAK! - warknął Falkon wciskając przycisk myszy.
Spod skrzydła wyleciał Sidewinder, pozostawiając biały puszysty ślad, pomknął naprzeciw
nieprzyjaciela. Zajaśniał blask wybuchu i gorące odłamki nieprzyjacielskiej maszyny
poleciały na ziemię.
Jednak do spokoju było daleko. Pikający dźwięk uprzedził o nowym niebezpieczeństwie.
- Wykryto nowe urządzenie : rakieta ziemia powietrze! - stwierdził system i popadł w
zadumę. Na próżno Falkon klikał myszką widząc jak złowieszcza kropka zbliża się do
centrum radaru. W końcu system wyrwał się z zamyślenia:
[] Nie mogę znaleźć driverów dla tego urządzenia. Włóż dyskietkę z driveramii wciśnij OK.
Z przekleństwem Falkon wcisnał 'Szukaj'.
- Najbliższy odpowiednik: Ręczne granaty - objaśnił go system - Zainstalować?
Falkon szarpnął za dźwignię wchodząc w manewr przeciwrakietowy.
Było jednak już zbyt późno. Samolotem szarpnęła eksplozja. Wprowadziwszy z trudem samolot
z nurkowania pilot kliknął na ikonce 'System'. Lewe skrzydło świeciło żółtymi kolorami -
klapy i lotki. Ale ostatecznie i tak nieźle z tego wyszedł.
Radar pokazał jeszcze dwa nieprzyjacielskie samoloty, ale one leciały z tyłu Falkona więc
specjalnie go nie niepokoiły. Falcon wiedział że ta iracka ruina nie jest w stnie dogonić
superszybkiego F-22. Jednak samoloty zbliżały się. Falkon z niedowierzaniem spojrzał na
szybkościomierz i zrozumiał, że jego szybkość szybko spada.
- Co za diabeł?! - wściekł się porucznik - Silniki przecież w porządku, i paliwa pełno!
Ekran tymczasem zaczął wściekle migać i pojawił się obrazek klepsydry.
Wskaźniki zastygały w jednym położeniu, poruszały się krótkimi zrywami, po czym znów
zastygały.
- Niewystarczające zasoby wolnej pamięci - spuścił z tonu system - Wyłącz niepotrzebne
zadania.
Falkon wywołał listę zadań, próbując pojąć co oznaczają nazwy typu 'winppl' lub 'v666apl'
i które z nich są niepotrzebne. Tymczasem silniki prawie zamilkły, szybkość spadła do
krytycznej: jeszcze trochę i samolot runie w dół.
Ogłupiałe od takiej taktyki walki powietrznej irackie myśliwce przeleciały obok i
zderzyły się tuż przed nosem Falkona.
Porucznik tymczasem odszukał w spisie zadań wiersz 'Obserwacja przeciwnika' obok której
w nawiasach było napisane: [Nie odpowiada], i wcisnął 'OK'.
Ekran radaru zgasł za to samolot zaczął nabierać prędkości.
Niebieski pasek pokazywał już 99% ... w końcu i 100. Falkon ze zdumieniem patrzył na
ziemię pustynia na dole w niczym nie przypominała fotografii satelitarnej irackiego
centrum jądrowego. Widać zrozumiał to także system bo w ślad za 100% na pasku pojawiło
się 101.... potem 102....
Przy 106% ekran zrobił się niebieski i pojawił się napis:
[] Błąd 000000e spowodowany przez moduł VXD0000(0) w module VXD428092(0)
[] Możliwa normalna kontynuacja lotu.
[] Możesz wcisnąć 'Eject' aby się katapultować:
[] Uwaga! Przy katapultowaniu się, stracisz niezachowany samolot.
Falkon jeszcze nie zamierzał się katapultować, tym bardziej że przed nim w końcu
pojawiło się irackie centrum jądrowe. Pojąwszy że nie ma co dalej polegać na
Microsofcie porucznik przygotował samolot do bombardowania ręcznego.
Sprowadził samolot w dół czekając dopóki celownik systemu nie uchwyci celu.
- Jest! - Falkon wcisnął przycisk.
Coś zazgrzytało i wyskoczył nowy komunikat:
[] Luk bombowy wykonał niedozwoloną operację i zostanie zamknięty.
Z przekleństwem na ustach Falkon pociągnął dźwignię do siebie aby znowu podnięść
maszynę w górę. Ale samolot szybko obniżał się. Porucznik panicznie klikał myszką po
różnych menu szukając przyczyny. 'Joystick nie odpowiada' - przeczytał w końcu.
Zrozumiawszy, że przywrócić system do pracy może tylko restart, Falkon wyłączył
i włączył zasilanie pulpitu.
- Poprzedni lot był wykonany niewłaściwie - oświadczył mu system.
[] Wciśnij dowolny klawisz w celu sprawdzenia całego samolotu
- Do diabła -- wrzasnął Falkon, naciskając 'Anuluj'.
Pojawił się ekran startowy Winwars 2002: system zaczął powoli się ładować.
Do ziemi zostało już tylko kilkaset metrów.
W końcu na ekranie pojawiło się:
.
[] System uruchomiony w trybie awaryjnym
[] W tym trybie wyłączone są systemy lotu i uzbrojenia.
[] Możesz tylko jeździć po lotnisku.
Zrozumiawszy, że więcej niczego zdążyć nie zrobi, Falko wcisnął 'Eject',
oczekująć że teraz kabina zostanie odłączona a uderzenie za chwilę wyrzuci
go w powietrze. Lecz zamiast tego na ekranie pojawiło się pytanie:
[] Czy jesteś pewny, że chcesz się katapultować?
- TAK !!! - z wśćiekłością zawarczał Falkon patrząc jak maszyn nieubłaganie
zbliża się do ziemii.
- Proszę Czekać trwa przygotowanie do katapultowania - niewzruszenie poinformował
system i zapadł w zamyślenie ...
...
2.04.2002, Bagdad. Pałac Saddam Husseina
Iracki generał żywo relacjonował przebieg nierównej walki jaką musieli stoczyć piloci
z amerykańskim agresorem. Rozwodzisie się jak to udało im się odsunąć niebezpieczeństwo
od ośrodka jądrowego i jak został zniszczony samolot przeciwnika...
- Taaaak? - ciężkie spojrzenie dyktatora wwierciło się w prelegenta, i ten szybko
opuścił wzrok. - W rzeczy samej nierówną. Trzech przeciw jednemu i ich szczęście, że
nie nie przeżyli bo on i tak doleciał do ośrodka. Jeśli ośrodkowi nic się nie stało,
to tylko miłosierdzie Allaha.
Generał okrył się zimnym potem. Zrozumiał, że teraz jego żadne miłosierdzie Allaha nie
uratuje.
- Masz 30 sekund, żeby się usprawiedliwić - leniwie rzucił Saddam.
- O! - krzyknął generał wyjmując z opieczętowanego pudełka błękitny kompakt-dysk.
- To znaleźliśmy wśród odłamków samolotu. Szczyt amerykańskich technologii komputerowych!
Najnowsze programy sterowania techniką wojskową!
- Właśnie pojawiła się dla ciebie maleńka szansa - dyktator odchylił się w fotelu.
- Za trzy tygodnie to powinno być zainstalowane we wszystkich maszynach naszej armii.
- Będzie wykonane, panie prezydencie! - krzyknął generał.
...
Za trzy tygodnie i jeden dzień Irak bezwarunkowo skapitulował.
11
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Konflikt pokoleń
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Czego o komputerach dowiesz się z filmów
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Tylko dla programistów
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Z komputerem jak z dzieckiem
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Jak kupić DVD
Przejdź do artykułu Przysłowia informatyków

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą