Czy ktoś z Szanownego Bojownictwa mógłby mi polecić jakąś dobrą metodę nauki języków obcych? Lata szkolne dawno mam za sobą, a obiło mi się o uszy, że wkuwanie słówek i zasad gramatyki nie jest już sposobem wiodącym. Niestety, z powodu braku czasu, szkoły językowe lub korepetycje odpadają. Wiem, że Radek Koterski nauczył się szwedzkiego w pół roku, dzięki jakiejś innowacyjnej metodzie, ale nie wiem, czy to czasem nie chwyt marketingowy... Aha, chodzi o język dość egzotyczny, który nie ma nic wspólnego z językami europejskimi. Pomoże ktoś?
Forum
>
Hyde Park V
>
Nauka języka
Pietafon
- Multibojownik
·
6 lat temu
Ethordin
- Superbojownik
·
6 lat temu
Empiror
- Bojownik
·
6 lat temu
:waldek666 jedź tam i dogaduj się z nimi na migi aż zaczną gadać po polsku
happy
- Wredziocha
·
6 lat temu
Hmm...
AAAAbsolutnie poznam egzotyczny język
AAAAbsolutnie poznam egzotyczny język
--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡
waldek666
- Superbojownik
·
6 lat temu
:ethordin To jest jakiś plan, ale raczej awaryjny
Ostatnio edytowany:
2017-11-18 18:58:38
Ethordin
- Superbojownik
·
6 lat temu
Pietafon
- Multibojownik
·
6 lat temu
ami56
- Bojowniczka
·
6 lat temu
:empiror
--
Nie ma takich głupców, co by nie umieli jednym uśmiechem schować się w nieba pościeli
Mojs
- Superbojownik
·
6 lat temu
:waldek666
Poznaj jedna osobę wkładającą danym językiem i wspólnym. A następnie ucz się od niej. Od podstaw.
Poznaj jedna osobę wkładającą danym językiem i wspólnym. A następnie ucz się od niej. Od podstaw.
happy
- Wredziocha
·
6 lat temu
:pietafon
Coś w tym jest...
AAAAbsolutnie poznam obcy język
Coś w tym jest...
AAAAbsolutnie poznam obcy język
--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡
camilloss
- Superbojownik
·
6 lat temu
:waldek666 a próbowałeś metody "Na bambusa"?
Są darmowe próbki w internecie:
https://www.youtube.com/watch?v=JkCakV9Tu1Q
Są darmowe próbki w internecie:
https://www.youtube.com/watch?v=JkCakV9Tu1Q
tomcat_tc
- Student prawa
·
6 lat temu
Jak uczyłem się języków to starałem się w nich myśleć. Jak gdzieś szedłem to w myślach powtarzałem sobie nazwy rzeczy które widzę. Mi pomagało.
Niemniej ani włoskiego ani francuskiego już zbytnio nie pamiętam, za rzadko mogę ich używać
A, no i fiszki- codziennie jedna lub dwie powtarzana w wolnej chwili- po prostu wychodząc z domu brałem jedną do kieszeni, I co jakiś czas wyciągnąłem i powtarzałem
Niemniej ani włoskiego ani francuskiego już zbytnio nie pamiętam, za rzadko mogę ich używać
A, no i fiszki- codziennie jedna lub dwie powtarzana w wolnej chwili- po prostu wychodząc z domu brałem jedną do kieszeni, I co jakiś czas wyciągnąłem i powtarzałem
Ostatnio edytowany:
2017-11-18 20:06:29
--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?
Djbanan
- Złamas
·
6 lat temu
Yoop
- Superbojownik
·
6 lat temu
Najlepsza metoda to ta, której się używa.
Wiadomo, nic nie zastąpi kontaktu z żywym językiem, ale możesz spróbować metody Schliemanna
Wiadomo, nic nie zastąpi kontaktu z żywym językiem, ale możesz spróbować metody Schliemanna
hubbabubba
- Robi dobrze nawet przez telefon
·
6 lat temu
:waldek666 "chcę się nauczyć języka, ale nie powiem jakiego, podajcie metodę". Na takie dictum można odpowiedzieć w jeden sposób - wybierz metodę skuteczną.
Swoją drogą, to trzeba mieć coś mocno niefajnie z głową, żeby nawet z takiej rzeczy robić tajemnicę...
Swoją drogą, to trzeba mieć coś mocno niefajnie z głową, żeby nawet z takiej rzeczy robić tajemnicę...
--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".
waldek666
- Superbojownik
·
6 lat temu
:hubbabubba Chodzi o język tajski, indonezyjski lub filipiński. Nie zamierzałem robić z tego tajemnicy, po prostu jeszcze nie wiem, który będzie potrzebny. Aha, uprzedzając głupie komentarze, nie zamierzam sobie tam szukać żony, raczej spędzić emeryturę.
Djbanan
- Złamas
·
6 lat temu
disneworn
- Superbojownik
·
6 lat temu
ar ju tokin tu mi?!
--
nakładłeś sobie jakiś głupot do głowy i teraz próbujesz zainteresować tym innych
salival
- Little Princess
·
6 lat temu
:waldek666 nie ma filipińskiego języka Jest tagalog i sam się go raczej nie nauczysz. Próbowałem i nawet żona nie była w stanie pomóc w kilku kwestiach, za mało logiki, za dużo przypadków wynikających z kontekstu ( te prefixy i suffixy w czasownikach to masakra ). Może i z czasem da się tego nauczyć, ale szkoda czasu. Tam się po angielsku dogadasz. A jak ty będziesz na emeryturze, to ten język będzie wymierający i zastąpi go angielski. Co do innych wymienionych nie wypowiem się. Uczę się koreańskiego, ale to dlatego, że w pracy mam po prostu taką możliwość. Jakby nie to, to pewnie by mi nawet do głowy nie przyszło. Nie jest to żadna specjalna metoda i efekty są takie sobie ( choć koreańskie krzaki potrafię odczytać i kilka zdań złożyć, ale to powoli bardzo idzie ). W każdym razie nauka języka czy lekcje jazdy, które pobieram coraz bardziej mi pokazują, że się starzeję i coraz wolniej idzie mi nauka takich rzeczy
:djbanan przesadzasz Ani razu nie zabrałem tam ze sobą kałacha i żyję
:djbanan przesadzasz Ani razu nie zabrałem tam ze sobą kałacha i żyję
Ostatnio edytowany:
2017-11-19 01:28:30
--
Jez_z_lasu
- Bojownik
·
6 lat temu
:salival
A próbowałeś podczas nauki specjalnie zapomnieć wszystkiego czego uczyłeś się do tej pory? Tabula rasa jak u kilkulatka pomaga. Żadnych prerekwizytów i ograniczeń w postaci wcześniej nabytej wiedzy.
A próbowałeś podczas nauki specjalnie zapomnieć wszystkiego czego uczyłeś się do tej pory? Tabula rasa jak u kilkulatka pomaga. Żadnych prerekwizytów i ograniczeń w postaci wcześniej nabytej wiedzy.
--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.
salival
- Little Princess
·
6 lat temu
:jez_z_lasu jakbym był młodszy to pewnie by mi to przyszło naturalniej, a tak to musiałbym amnezji chyba dostać Potrafię nastawić się na inność języka. Koreańskich krzaków nauczyłem się czytać w trzy dni. No dobra, z compound vowels miałem trochę problemu i drukowane pismo i pisane ręką potrafią się sporo różnić, ale powiedzmy to co w podręczniku mam to trzy dni nauki, by dało się odczytać. Gramatyka koreańskiego też nie jest skomplikowana ( przynajmniej na razie ) i to idzie powoli, ale jednak jakąś wiedzę zdobywam. Ale tagalog odpuściłem sobie dosyć szybko. Właśnie jak zaciąłem się na prefixach i suffixach i nawet żona nie potrafiła mi tego wytłumaczyć ( forma słów wynikająca z kontekstu to jedna z trudniejszych zagwozdek językowych, bo za grosz w tym logiki nie ma ). Choć potrafię "łaciną" rzucać w tym języku całkiem sprawnie .
Ostatnio edytowany:
2017-11-19 01:43:24
--
Djbanan
- Złamas
·
6 lat temu
:salival Cfaniaczku, zapomniałeś dodać, że czytasz hangul co jest generalnie tak proste do nauki jak cyrylica. Idąc tym tokiem, to ja czytam spokojnie po chińsku ( nie dodając, że chodzi o mandaryński w zapisie hanyu pinyin). A prawda jest taka, że z tych yebanych krzakokrzesełek jestem w stanie tylko domyślić się że chodzi o jakąś kobietę, faceta, roślinę lub zwierzę. Kałach nieodzowny, gdy jedziesz w okolice kopalni złota.
--
salival
- Little Princess
·
6 lat temu
Forum
>
Hyde Park V
>
Nauka języka
- Kawałki Mięsne
- Palma Pikczers
- HydePark
- FotoSzopki
- Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci
- Moto Forum
- Jestem nowy i…
- Kuchnia Pełna Niespodzianek
- Grajdołek Potworny
- Głupie Pytania
- Narzekalnia :>
- Poezja Luźna
- Cmok Forum
- Półmisek Literata
- Inteligentna Jazda
- Pytania Do Redakcji
- English Jokes & Life (en)
- Nu, pagadi! (ru)
- L'esprit pointu (fr)
- Deutsche Welle (de)
- Sportowa Arena
Ciekawe wątki