Bratanica do mnie (miała wtedy z 12 lat): ciocia, a widziałaś taki film o facecie z wszami na twarzy? Myślę sobie: kurde, różne filmy widziałam, ale taki...? Brzmi okropnie, jakim cudem dziecko takie paskudztwo mogło widzieć? Zmóżdżam się, nie wiem co powiedzieć.... Mała nawija dalej, jakąś fabułę przedstawia no i się okazało. Wszy to były szwy a film był o Frankenstinie...
--
nie, proszę pani/pana, nie ma spinek do włosów, parasolek, ziemniaków, złączek ani czajników bezprzewodowych! to jest kwiaciarnia, ja tu kwiatki mam...