Mężczyźni pijący umiarkowane ilości alkoholu mają się lepiej niż abstynenci - twierdzą holenderscy naukowcy. Tym razem nie chodzi jednak o zdrowsze
nerwy i serce, ale o... wysokość dochodów. Z badań wynika, że mężczyźni sięgający czasem po kieliszek zarabiają średnio 10% więcej niż abstynenci.
Holenderscy naukowcy przypuszczają, że - mówiąc w skrócie - pijący łatwiej awansują, bo są bardziej towarzyscy. Odwrotny skutek przynoszą papierosy; to mężczyźni niepalący mają wyższe o 10% dochody od palaczy. Badacze z Niderlandów nie odkryli podobnych zależności u kobiet, można więc
podejrzewać, że o awansie decydują tu inne czynniki niż towarzyskość i świeży oddech. (BBC)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą