Pewnie nie raz już mieliście okazję oglądać to dziwne zdjęcie w internecie. Wiecie jakim cudem ten rower wrósł w drzewo? I ile ma lat?
Pewien młodzieniec poszedł w 1914 roku na wojnę, zostawiając rower przywiązany do drzewka
Taka legenda na temat roweru w drzewie krąży w internecie. Prawda to, czy kolejna bajka - nie wiadomo, tym niemniej w Seattle rzeczywiście jest drzewo, które od początku XX wieku rośnie z rowerem w swym wnętrzu. Faktem jest, że ktokolwiek pozostawił swój rower przy drzewie, już po niego nie wrócił.
Niestety, co na początku ubiegłego wieku się zaczęło, na początku obecnego może się zakończyć. Oprócz turystów trafili tu też wandale. Już widać ich działalność - zdemontowali kierownicę i jedno koło. Potrzebowali do własnego roweru czy poczuli potrzebę zniszczenia czegoś?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą