Szukaj Pokaż menu

"Koń i osiołek" - bajka, której nie przeczytałbyś swojemu dziecku

85 110  
182   33  
Z każdej bajki powinien płynąć morał, jakaś życiowa nauka. Podobno jest jakieś przesłanie w tym opowiadaniu, jednak wciąż trwają jego poszukiwania. Kto wie, może objawi się tobie?

Kliknij i zobacz więcej!

Nasze "harleye" z czasów PRL

57 246  
308   60  
Kto z nas dwadzieścia parę lat temu nie zazdrościł bogatszym kolegom, którzy na komunię dostali motorynkę, kto nie marzył, a może nawet spełnił marzenia o swoim motorze - emzecie, starej wuesce czy chociaż ogarze? Oto 10 jednośladów królujących na przaśnych szosach PRL.

#1. Motocykl SHL M11

Dlaczego grinding to jedna z gorszych rzeczy, jaka przytrafiła się ludzkości?

128 467  
264   37  
Wyjście do klubu to fajna zabawa. Pod warunkiem, że potrafi się tańczyć. Problem w tym, że do klubów chodzą głównie ludzie, którym tylko wydaje się, że są mistrzami parkietu. Ale do rzeczy. Grinding to kolejna - po niesmacznych Wurstach - zaraza z zachodu, którą coraz częściej da się zdiagnozować też u nas.

Grinding to "ruch taneczny" z elementami erotycznymi, w którym pary zwrócone w jednym kierunku wykonują dynamiczne ruchy w rytm muzyki.

1

Prawidłowo wykonany, powinien (chyba) wyglądać mniej więcej tak:

Bez wątpienia jest to jednak najdziwniejszy i najbardziej żenujący "krok" na świecie.

Oto dlaczego:

#1. Brak umiejętności tanecznych młodego pokolenia w jakiś pokrętny sposób sprawił, że mężczyźni z prawie całego już świata zaczęli uważać posuwanie kogoś na sucho za nie najgorszy substytut tańca.

Przyszłość tańca rysuje się więc w mrocznych barwach...

#2. Gdzie powinieneś umieścić dłonie? Na jej żebrach? Biodrach? Cyckach? A może powinieneś po prostu trzymać je z tyłu i dać jej się wyszaleć?

#3. Nie możesz tańczyć, gdy twoja partnerka właśnie zajmuje się radosnym "twerkingiem" a'la Miley Cyrus. Po prostu nie wiesz co ze sobą zrobić, pozostało tylko stać i patrzeć.

Gratulacje dla gości, którzy przynajmniej próbują coś zrobić...

#4. Szczególnie dziwne jest, kiedy jacyś kolesie podchodzą i bez jakiegokolwiek pozwolenia proszą cię do tańca ocierając się o twój tyłek.

Nawet nie potrafią kurtuazyjnie zagaić. Coś w stylu "chcesz poudawać, że bzykamy się na parkiecie?" by wystarczyło...

#5. Podczas grindu nie ma absolutnie ŻADNEGO kontaktu wzrokowego. Kto wie, co osoba za tobą właśnie robi?

#6. Nieproszona trzecia osoba nierzadko staje między tobą a osobą, z którą właśnie tańczysz.

Dla mniej kumatych. Rzeczoną trzecią osobą jest oczywiście twój penis w wzwodzie.

#7. A co jeśli między tobą a twoim partnerem jest spora różnica wzrostu?

#8. Grindowanie w szybszym tempie nie sprawia, że "taniec" ten jest mniej dziwny. Akcentuje jedynie fakt, jak absurdalne są wasze ruchy.

#9. Lepiej po prostu zaakceptować fakt, że nikt nie wygląda dobrze w trakcie grindowania.

#10. NIKT.

#11. Nawet Hillary.

#12. Nie, grinding z duchem wcale nie sprawia, że wygląda to lepiej.

#13. Niee... Z podłogą? PRZESTAŃŻE WAŚĆ!

#14. Najsmutniejsze jest jednak to, że wiele osób sądzi, że grinding jest akceptowalną formą tańca.

#15. Co gorsza, niektórzy przekazują to młodszemu pokoleniu.

Pomyśl o tych biednych dzieciach. Ratujmy dzieci!

#16. Podsumowując, grinding całkowicie ssie. A dodatkowo...

...Jest po prostu dziwny...

...Bardzo dziwny...

...JAK CHOLERA

264
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Nasze "harleye" z czasów PRL
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu 4 historyczne mity o seksie
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Sideboob, bum slip i inne, czyli przewodnik po nowych częściach kobiecego ciała
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Domy publiczne, które musisz zobaczyć przed śmiercią
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu 10 faktów z życia Chucka Norrisa
Przejdź do artykułu 6 absurdalnych mitów na temat seksu, które okazały się... prawdziwe

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą