Po awarii w elektrowni w Czarnobylu i przeprowadzonej tam akcji ratunkowej zostały tysiące pojazdów zbyt skażonych, aby mogły być dalej używane. Zostały one zebrane na cmentarzyskach, ale okazuje się, że już kilkanaście lat po tragedii nie są one bezpieczne przed zakusami "turystów" i zwykłych złomiarzy. Dziś już zostało niewiele z tego, co tam trafiło.
#1. Tak to wyglądało 20 lat temu
#2. Teren złomowiska
#3. Zwiadowcze transportery opancerzone BRDM - szybkie i zwrotne pojazdy
#4. Zapewniały pewną ochronę przed promieniowaniem, a pojazdy miały wbudowane mierniki skażenia
#5. BRDM mogą też pływać, więc chętnie były używane przez likwidatorów
#6. Ciężki śmigłowiec transportowy Mi-6
#7. Pozostałości innych maszyn
#8. Kiedyś stały tu również mniejsze Mi-2, ale już dawno zostały usunięte
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą