Witamy kolejny weekend i kolejne problemy. Głównym problemem jest oczywiście pokrycie kosztów wesołego odreagowania całego tygodnia. Dodatkowo ostatnie dni miesiąca sprawiają, że wredny bankomat odmawia współpracy i okazania zrozumienia dla naszych potrzeb rozrywkowych...
Ale jest na to rada! Żeby się dobrze bawić wcale nie potrzebujesz pieniędzy! Wystarczy, że zaopatrzysz się w coś takiego:
Tylko uważaj żeby ci ktoś tej słomki nie wsadził w jakiś inny otwór jak cię przyłapie...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą