Zlatko Salaj to 67-letni Chorwat, który sam stworzył swoją "Wigilijną opowieść". Nie jest to jednakże opowieść, tylko jego posiadłość, którą rozświetlił i udekorował w duchu Świąt Bożego Narodzenia.
Emerytowany inżynier telekomunikacji z Grabovincy swoją przygodę rozpoczął w 2002 roku. Wówczas "skromne" 70 tysięcy lampek rozświetliło jego 17-akrową posiadłość. Gdy ludzie pytali go, jak zamierza ich zaskoczyć w następnym roku, odpadł z całą prostotą: "Większą ilością lampek..."
W 2011 roku liczba lampek sięgnęła 1,2 miliona. Nie są to zwykłe, proste lampki, niektóre z nich mają kształt Świętego Mikołaja, inne choinki, jeszcze inne reniferów. Każdego roku jego dzieło podziwiają tysiące turystów z całego świata.
Ciekawe czy sprzedaje bilety wstępu, żeby pokryć gigantyczny, z pewnością, rachunek za prąd...?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą