< > wszystkie blogi

Toxyczny blog

Z perspektywy skrajnego realisty

Winter

23 listopada 2008
No i stało się.

Niestety spadł śnieg i zrobiło się na dworze biało. Po cichu liczyłem, że nie nastąpi to szybko. A jednak wczoraj idąc rano do sklepu nie mogłem się powstrzymać przed zobaczeniem "czy snieg sie dobrze lepi" :) Poniekąd przypomniały mi sie czasy dzieciństwa i rzucanie sie śnieżkami od rana do wieczora.Teraz człowiek może jedynie tylko wspomnieniami wrócić do tamtych szczęśliwych lat.

Weekend to totalna nuda. W sumie najmilej wspominam piątek i wieczór na GG spędzony w miłym towarzystwie. Ale sobota i niedziela to popis mojej bezradności w staraniu umilenia i przyspieszenia nieco czasu, który tak niemiłosiernie sie dłużył.

Obejrzałem tez dwie komedie: "Akademie Policyjną" oraz "Jasia Fasolę" i stwierdzić mogę tyle, że... kiedys to były komedie. A teraz ?? Co druga na podstawie kiczowatego i oklepanego scenariusza w którym zakompleksieni małolaci chcą jak najszybciej "coś zaliczyć". Jak by "dupa rządziła światem". Według mnie takie pseudokomedie są żenujące. Ale przecież nikomu nie zabronie tego oglądać. Wystarczy że sam oszczędzam sobie nerwów.

A jutro Monday i sprawy na mieście, nie cierpiące zwłoki. Jak pomysle sobie, że mam przemierzać kilometry stąpając po rozpaćkanym sniegu, zalewa mnie jasnoczerwona krew (jak z krwotoku tętniczego). Może skorzystam z MPK. A pewnym jest fakt, że jutro wypije piwo. Nie wiem tylko czy z kimś znajomym, czy może sam, ogladając jakiś katastrofik lub thriller.

Pozyjemy - zobaczymy.



 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi